![]() |
![]() |
![]() |
|||||||||||||||||||||||||||||||||
![]() |
|
![]() |
|||||||||||||||||||||||||||||||||
![]() |
|
|
![]() |
![]() |
|||||||||||||||||||||||||||||||
|
2 listopada 2011
Jurek zdecydował się na zakup suchego skafandra w Equesie. No cóż, pojedziemy do Siechnic do producenta na przymiarkę. No ale jak już jedziemy pod Wrocław to dlaczego nie odwiedzić pobliskiego nurkowiska? Sebastian, Jurek i ja wzięliśmy sprzęt i odważnie ruszyliśmy do zalanego kamieniołomu. Gdyby nie to, że wejście do wody jest strome, woda jest zimna, głębokość około 33 metry i czarna zawiesina dająca poczucie kosmosu i nicości w połączeniu z nagle ukazującymi się wrakami czy resztkami samochodów a do tego aromatu siarkowodoru byłoby całkiem miło. Bez dobrej latarki i suchego skafandra nie ma co podchodzić do tego akwenu. ![]() |
||||||||||||||||||||||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||||||||||||||||||||||||||||||||